poniedziałek, 14 marca 2011

E-myto dobry interes - w Czechach

Rekordowe wpływy z e-myta
W Polsce dyskutujemy nad (nie)wybudowanymi autostradami i drogami ekspresowymi, ale w dalszym ciągu, mimo obowiązującego terminu 1 lipca br. nikt nie wie, jak będzie wyglądał elektroniczny system poboru opłat za przejazd po tych istniejących. Tymczasem nasi "bracia" Czesi" kolejny raz liczą wpływy z e-myta.
Jak wynika z danych elektronicznego systemu poboru opłat za przejazdy autostradami i drogami I klasy (myto cz), w 2010 r. firmy transportowe wpłaciły do systemu rekordową kwotę 6,57 mld koron, tj. o18,5% więcej niż w 2009 r. Elektroniczny system poboru myta działa na terenie Republiki Czeskiej od trzech lat, w ciągu których pobrano łącznie 23,8 mld koron.

Za świadczone usługi i ostatnią ratę za system, jego administrator otrzyma od państwa blisko 1,7 mld koron, pozostała część pobranej kwoty zasili budżet „Państwowego Funduszu Infrastruktury Transportowej”.
Od stycznia 2011 r. opłaty drogowe (myto) podrożały o 25%. Średnia opłata dla pojazdów ciężarowych wzrasta do 5 CZK za 1 km. Wprawdzie czeskie ministerstwo transportu, jako rekompensatę zamierza wprowadzić zniżki ilościowe, ale pomimo tego przewoźnicy zapowiadają podniesienie cen usług transportowych.
W Republice Czeskiej systemem poboru myta jest objętych 1300 km autostrad oraz wybranych dróg szybkiego ruchu i dróg pierwszej klasy. Obowiązkiem myta są objęte pojazdy od 3,5 t do 12 t oraz pojazdy ciężarowe powyżej 12 t.
ebi./WPHI w Pradze
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz